Gasnę
Odliczam tchnienie
Odtwarzam
Dobre
Złe chwile
Szukałem wzrokiem
Źrenic
Na skraju zawinięty
Portret lakoniczny
Oklepany
Gwoździem w głowie
Szpilką w mózgu
Zawieszony w powietrzu
Od słońca
Do słońca
Rzucam dłonie -
Ty mnie dziecko
Nieludzkimi
Chroń
Przed nimi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz