czwartek, 25 grudnia 2014

Nie ma już do czego powracać...













Nie ma już do czego powracać

Gdyby chociaż umieli stanąć naprzeciw siebie
I gdyby nie dzieliła ich wymyślona granica
To może zobaczyliby się raz jeszcze
Jak za pierwszym razem dwie białe nie zapisane kartki
Gotowe na wstęp i kolejne znaki

Ale już nie zrobią tego
Bo ona nie chce
Bo nie ma dla niego miejsca
By cokolwiek dopisać nawet na marginesie
Bo już obstrzępione jak liście z drzew spadają
To ze szczytu
To z boku
Raz z dużej
Gdzie indziej z małej litery
Zdanie po zdaniu
On i ona umierają

I jak okiem sięgnąć
To nie ma już do czego powracać
Nie ma dalej sensu kartek przewracać

Napisał Sylwek Ed Derach
Foto z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz