poniedziałek, 29 grudnia 2014

Przed snem















Przed snem

Dzień zamknął drzwi za sobą
z ogromnym trzaskiem

Szukam nerwowo odpowiedniego
miejsca na pozbieranie myśli
ale wnętrze wydawało się puste
jak osowiałe ogórki w garnku

Usiadłem na kuchennym krześle
a cisza wydawała się cudem
narodzin dziecka
jednak niedługo

Pomyślałem,
że dobra jest kawa na tę chwilę

Umyłem twarz
i nogami powlokłem w kierunku pokoju

Sen siedział na tapczanie
i mruczał jak kot.

Jeszcze przez jakiś czas
byłem w kokonie jego uwodzenia 

Noc miłym gestem powiedziała dobranoc
a psy zaczęły ujadać


Sylvek Ed Derach
Foto z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz